Cuda Wojsławickiego Arboretum

Są na turystycznej mapie Polski miejsca, o których słyszał każdy z nas. Popularne, licznie odwiedzane i tysiące razy sfotografowane. Są też prawdziwe perły, które (na szczęście?) nie przyciągają tłumów. Do takich miejsc należy Arboretum w Wojsławicach.

W roku 1880 właścicielem 150-hektarowego majątku w Wojsławicach został Fritz von Oheimb. To jemu Arboretum zawdzięcza swój obecny charakter. Świetna znajomość miejscowych warunków glebowych oraz mikroklimatu sprawiła, że von Oheimb stworzył ogród bogaty, unikalny i niezwykle gustowny. Prace rozpoczął od powiększenia jego ówczesnej powierzchni, wytyczenia krętych alejek i osi widokowych łączących park z otaczającym go krajobrazem. Z czasem wybudował istniejący do dziś domek ogrodnika i urządził obok niego alpinarium,  zaś w roku 1910 założył instalację wodną ułatwiającą uprawę i nawadnianie roślin.

Uzdolniony artystycznie Fritz von Oheimb potraktował park jak żywy obraz. Jego ramy tworzyły buki, kasztanowce, lipy, cisy, sosny, świerki oraz wiekowe dęby. Na tle ciemnej zieleni drzew iglastych, jaśniejsze w tonacji drzewa liściaste pogłębiały perspektywę. Srebrzyste świerki kłujące zamykały całość kompozycji. Wnętrze obrazu wypełnił grupami drzew, krzewów i roślin zielonych, atrakcyjnymi kolorystycznie o każdej niemal porze roku. Ogród stał się prawdziwą pasją Fritza. Jemu poświęcił całe swoje życie a po śmierci został  tutaj pochowany. Ten wielki pasjonat drzew i ogrodnictwa zgromadził bogatą kolekcję roślin, której trudno było wówczas dorównać. W roku 1920 na terenie wojsławickiego ogrodu uprawiano chociażby 4000 krzewów różaneczników w 300 odmianach!  

O sukcesie w uprawie tych trudnych roślin zadecydowały żyzne gleby, korzystny mikroklimat, przede wszystkim jednak wiedza ogrodnicza, jaką posiadł twórca tego malowniczego ogrodu. Wojsławice zyskały w czasach von Oheimba prawdziwą sławę i uznanie. W latach 20-tych ubiegłego stulecia ogród był placówką doświadczalną Niemieckiego Towarzystwa Dendrologicznego. Miejsce było w Niemczech tak sławne, jak wspaniały ogród wielce poważanej w Anglii Miss Gertrude Jekyll. Wielu odwiedzających osobiście oprowadzał Fritz von Oheimb. Absorbowało go to do tego stopnia, że na posiłki wzywany był przez specjalny megafon.

Po jego śmierci Fritza, prace nad ogrodem kontynuował jego najstarszy syn Arno. Postanowienia Konferencji Poczdamskiej o nowym podziale Europy zmieniły losy rodziny Oheimbów. W roku 1946 musiała ona opuścić Wojsławice. Druga wojna światowa szczęśliwie ominęła park, jednak w późniejszych latach wielokrotnie zmieniał on właścicieli. Zabudowania dworu oraz system nawodnień parku stopniowo uległy zniszczeniu. Zaginęła także część unikalnych roślin. W 1977 roku Komisja Ogrodów Botanicznych i Arboretów w Polsce nadała parkowi w Wojsławicach rangę Arboretum, a w roku 1983 5-hektarowy obiekt wpisano do rejestru zabytków kultury. Od roku 1988 Arboretum w Wojsławicach jest filią Ogrodu Botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego. Powierzchnia Arboretum była po wojnie systematycznie powiększana. W roku 1990 przyłączono 5 hektarów nowych gruntów, w roku 2005 zaś ogólna powierzchnia ogrodu wynosiła już 62 hektary. Rekonstruuje się stawy i cieki wodne, zakłada systemy nawadniające, ale przede wszystkim sadzi wiele nowych roślin. Arboretum nadal służy nauce oraz tysiącom gości, których przyciąga tu niesłychanie bujna i dorodna przyroda oraz największe w Polsce kolekcje: Narodowa Kolekcja Historycznych Odmian Różaneczników (Rhododendron) Rasy Łużyckiej, bukszpanów (Buxus) i największa w Europie kolekcja liliowców (Hemerocallis). Warto zajrzeć do Wojsławickiego Arboretum. To miejsce jakich mało. Bajkowo piękne, kolorowe i niezwykle atrakcyjne – w sam raz dla miłośników ciszy, harmonii i Natury…

O Wojsławicach

Wojsławice położone są w odległości 55 kilometrów na południe od Wrocławia, na obszarze chronionego krajobrazu Wzgórz Strzelińsko-Niemczańskich. Okolice Niemczy to ukształtowane południkowo pasma Wzgórz Gumińskich, Dębowych i Krzyżowych, o zróżnicowanej budowie geologicznej, poprzecinane łagodnymi jarami i wąwozami. Dnem najgłębszego wąwozu, na wysokości 150−200 m. n.p.m. płynie z południa na północ rzeka Ślęza, zasilana licznymi potokami. Nad jednym z jej prawobrzeżnych dopływów, w malowniczej kotlinie, na północnych stokach Wzgórz Dębowych na wysokości 213−320 m n.p.m. jest położone Arboretum w Wojsławicach. Szczegółowe informacje na temat tego miejsca oraz warunki i godziny zwiedzania znajdują się na stronie internetowej arboretumwojslawice.pl

Podobne wpisy

  • Wiosenny czas przebudzenia

    Wiosenny czas przebudzenia – nie tylko w przyrodzie, ale także w fotografowaniu. Po długich, zimowych miesiącach częściej wychodzimy z domu…

  • Śladami Indian Anasazi

    Monument Valley to bezsprzecznie jedno z najbardziej malowniczych miejsc amerykańskiego Dzikiego Zachodu. Zdobiona monumentalnymi formacjami skalnymi dolina znajduje się na…

  • Nowy sezon warsztatów PhotoWalk

    Historia warsztatów fotograficznych PhotoWalk liczy sobie już blisko 10 lat! Jednak rok 2022 będzie dla nas wyjątkowy pod kilkoma względami….

  • Historia zapisana w fotografiach

    Wyatt Earp został zapamiętany przede wszystkim ze swojego udziału w sławnej strzelaninie, która miała miejsce 26 października 1881 roku w…

  • O fotografii ulicznej słów kilka

    Fotografia uliczna zyskuje na popularności, a rozmowa o tego typu fotografii jest podczas wakacyjnych wyjazdów jak najbardziej na czasie. Niektórzy…

  • Magiczne Święta we Flora Point

    Gwiazdka to specjalny czas dla wielu z nas. I choć w XXI wieku świat pędzi jak szalony, to wciąż można…